Postaw na metamorfozę. Także swojego biznesu

Czy kilka zdjęć może wpłynąć na rozwój biznesu? Może – pod warunkiem, że są robione w przemyślany i spójny sposób. Przekonaj się, w jaki sposób przekuć uwiecznione na zdjęciach sukcesy podopiecznych… w skuteczny rozwój własnej kariery!

Czego oczy nie widzą, tego… właściwie nie ma

Widoczność. Widoczność to podstawa. Wyobraź sobie sytuację, podczas której jesteś najlepszym na świecie trenerem, pełnym ambicji i chęci podbijania świata – ale nikt o Tobie nie wie. Musisz samodzielnie, w trudzie, wykuć swoją ścieżkę. Nie mówimy, że to niemożliwe – przecież przez wiele lat ludzie pięli się „od zera do bohatera” – ale w dzisiejszych czasach zostać „bohaterem”… jest nieco łatwiej. Wykorzystaj do tego internet i social media – taki superpower przyda się każdemu – i to niezależnie od tego, czy jest dietetykiem, trenerem, czy sprzedawcą ręcznie robionych, ceramicznych naczyń.

Daj się poznać jako ekspert

Dziesiątki tysięcy followersów, tysiące like’ów i setki reakcji pod postami – czy o tym marzysz, czy nie, musisz wiedzieć, że obecność w social media to klucz. I nie chodzi tu wyłącznie o zasięgi i możliwość dotarcia do nowych odbiorców, ale o ogromny potencjał do budowania własnego wizerunku. Zastanów się – czy wolisz, aby trenowała Cię jakakolwiek osoba, czy ktoś, kto ma odpowiednie doświadczenie i renomę? Odpowiedź jest prosta – i właśnie o budowaniu wizerunku siebie, jako eksperta, powiemy dosłownie za chwilę.

“Pokaż, że to, co robisz, robisz z głową!”

Zmiana na lepsze – dzięki Tobie!

Tak, jak wspominaliśmy już kilka razy, korzystając z potęgi internetu, możesz dotrzeć do ogromnej rzeszy ludzi. Promując swój wizerunek na Instagramie, Facebooku i na innych platformach, możesz także przekierować ruch na swoją stronę na Gym Planner, a przez to – zwiększyć swoje przychody. Nie obejdzie się jednak bez zdjęć! Wrzucanie fotografii własnych mięśni, zdrowych posiłków i treningów to jedno, ale warto wykorzystać także tzw. UGC – user generated content – czyli zdjęcia pochodzące od Twoich podopiecznych. Zapytasz – „Ale w zasadzie dlaczego mam wrzucać innych ludzi na własne insta?” – pamiętaj, że to właśnie Ci ludzie są Twoją najlepszą recenzją.
Niesamowite metamorfozy, uzyskane przez Twoich podopiecznych poprzez współpracę z Tobą są najlepszą reklamą dla każdego trenera i dietetyka. Nie pomniejszamy tutaj roli Twoich własnych zdjęć, ale pamiętaj o jednym – zajmujesz się fitnessem od lat – dobrze o tym wiesz. I Twoi potencjalni klienci też o tym wiedzą. Właśnie dlatego warto spróbować przyciągnąć ich do siebie, prezentując efekty pracy – czyli zmiany sylwetek klientów!
Daj Twoim obserwującym najlepszy dowód na to, że znasz się na tym, co robisz.

W jaki sposób można pozyskać zdjęcie od podopiecznego?

Czasami łatwiej coś powiedzieć, niż zrobić. Podobnie może być z uzyskiwaniem zdjęć od podopiecznych. Zdajemy sobie sprawę, że nie każdy może mieć śmiałość poprosić obcą osobę o fotkę, albo najzwyczajniej nie wie, jak to zrobić. I tutaj pojawiamy się my – ekipa Gym Planner. Co prawda nie poprosimy o zdjęcia za Ciebie, ale przygotowaliśmy kilka rad, które (mamy nadzieję) pomogą Ci uzyskać niezbędne fotografie, a także wykorzystać ich potencjał w maksymalny sposób.

Czas postawić pierwszy krok!

Przeanalizujmy dwie sytuacje, w których możesz się znaleźć, chcąc pokazać metamorfozy swoich podopiecznych w social media. Pierwsza z nich – idealna – to chwila, w której rozpoczynacie współpracę. To doskonały moment, aby uwiecznić sylwetkę Twojego klienta na samym początku procesu treningu, żeby móc ją porównać z tą po kilku miesiącach ciężkiej pracy. Jak to zrobić? Pamiętaj – szczerość otwiera dużo drzwi. Powiedz swojemu podopiecznemu, że prowadzisz profil na Social Media i wytłumacz, dlaczego potrzebujesz ich zdjęć. Jeżeli klient ma wątpliwości – pamiętaj, że najważniejsze jest jego dobro. Nie naciskaj, spróbuj ewentualnie użyć argumentu, że widok takiego „przed i po” może być także niezłą motywacją! Pamiętaj jednak cały czas o tym, że Twoim zadaniem jest bycie trenerem i opiekunem sportowym, a dopiero w drugiej kolejności fotografem. Zadbaj o komfort klienta i szanuj jego decyzje – pamiętaj, że najlepszy rezultat osiągniesz, wykazując się empatią, jednocześnie w szczery i jasny sposób komunikując swoje potrzeby.
Druga sytuacja, w której możesz się znaleźć to ta, gdy przypominasz sobie o „metamorfozie” już w trakcie dłuższej współpracy, albo chcesz nakłonić swoich dotychczasowych podopiecznych do takiej formy współpracy. Masz wtedy dwa rozwiązania – możesz wykonać np. serię zdjęć konkretnej partii mięśni klienta w odstępach np. miesiąca i opublikować je w formie galerii. Możesz także umieścić samo zdjęcie „po” z opisem sporządzonym przez klienta, w którym opowiada o sukcesie odniesionym w czasie Waszego treningu. Najlepiej jednak sprawdzi się w tym przypadku materiał wideo, w którym pokażesz wypowiedź swojego podopiecznego. Będzie to najbardziej autentyczny sposób przekazania osobom z zewnątrz, korzyści płynących z trenowania z Tobą.
Możliwości jest mnóstwo. Zadaj sobie pytanie: „W jaki sposób mogę pokazać efekty swojej pracy?”… i zacznij to robić.

“Odpowiednie pokazanie konkretnej partii mięśni także może przynieść dobre rezultaty.”

Zdjęcia zdjęciom nierówne

Jakość ponad ilość. Warto pamiętać o tym nie tylko w życiu, ale także w czasie prowadzenia komunikacji na social media. Wciel się na chwilę w potencjalnego klienta – czy wolałbyś oglądać dziesiątki kiepskiej jakości zdjęć, czy kilka naprawdę estetycznych, które w piękny sposób zareklamują Twój biznes? Fotografując podopiecznych, trzymaj się kilku prostych zasad – a jeżeli prosisz klientów o zdjęcia – przekaż im tę wiedzę!

1. Zadbaj o to, żeby zdjęcia robione były z neutralnej perspektywy.
   Jeżeli chcesz w obiektywny sposób pokazać kogoś lub coś na zdjęciu, rób je „od przodu” – w ten sposób zapobiegniesz zniekształceniom. Robiąc zdjęcie człowieka z dołu, powiększysz optycznie nogi, zmniejszając tułów, natomiast robiąc fotkę z góry – zwiększysz przesadnie głowę i tors. Chyba nie chcesz, żeby Twój klient wyglądał jak jasnowłosy podrywacz-paker ze znanej kreskówki?
2. Pamiętaj o odpowiednim oświetleniu.
   Bezdyskusyjnie najlepszym światłem jest światło słoneczne. Stawia to od razu w lepszej sytuacji tych trenerów, którzy mogą trenować w plenerze albo w obiektach z dużymi, przeszklonymi powierzchniami. Robiąc zdjęcie ustaw osobę fotografowaną „ze światłem” (nie pod światło) i przekonaj się, jak dobrze jest oświetlona. Jeżeli jesteś zmuszony robić zdjęcia w sztucznym oświetleniu, zrób wszystko, żeby nie mieszać koloru zimnych świetlówek i ciepłych żarówek.
3. Zwróć uwagę na tło.
   Nawet najpiękniejsza modelka i najprzystojniejszy model nie wyjdą korzystnie, gdy znajdzie się za nimi coś, co odciągnie uwagę od ich atutów. Rozejrzyj się dookoła, zanim zrobisz zdjęcie.
4. Odsuń się.
   Jeżeli robisz zdjęcie aparatem w telefonie, nie zbliżaj się nadmiernie. W ten sposób zniekształcisz perspektywę. Bez wchodzenia w szczegóły – obiektywy w telefonach są zaprojektowane bardziej do robienia zdjęć krajobrazów, niż portretów – możesz zniwelować tę wadę, odsuwając się nieco od podopiecznego.
5. Nie bój się (lekkiej!) obróbki.
   Subtelna korekcja balansu bieli, kontrastu i “regulacja krzywej” nikomu nie zaszkodziła, natomiast przesadny retusz już tak. Unikaj nadmiernie nasyconych, nienaturalnych zdjęć – moda na nie minęła kilka ładnych lat temu. Postaw raczej na „przydymiony” look i stonowane kolory. Staraj się śledzić trendy i oglądaj dużo zdjęć innych trenerów!

Podsumowując…

Przede wszystkim nie obawiaj się pytać! Porozmawiaj z podopiecznym o tym, czy zgodzi się udostępnić swój wizerunek i przedstaw mu korzyści, które możecie osiągnąć. Robiąc zdjęcia albo prosząc o nie, nie zapominaj o kilku prostych zasadach tworzenia estetycznych fotografii. Pamiętaj także o tym, że kwestię udostępniania wizerunku innych osób reguluje prawo, w szczególności RODO. Zapoznaj się z prawodawstwem, a najlepiej porozmawiaj o tej kwestii z prawnikiem, który doradzi Ci, jakich zasad powinieneś przestrzegać, aby działać w tej kwestii legalnie.Weź także pod uwagę, że Facebook oraz Instagram ogranicza możliwości promowania treści pokazujących metamorfozy. Absolutnie nie zabrania jednak ich zamieszczania – i dlatego jest to popularna i skuteczna forma pokazania efektów pracy! Przede wszystkim jednak czerp przyjemność z trenowania i pamiętaj, że ekipa Gym Planner jest tutaj, żeby Ci pomagać!

Jesteśmy tu po to, aby Cię wspierać
Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek pytań, możesz śmiało kontaktować się z naszym działem obsługi klienta. Dzielenie się wiedzą jest naszą pasją.
Zespół Gym Planner